piątek, 31 maja 2013

Oznaki lata ;d

Siemka ;*
Wczorajszy dzień zaliczony jak najbardziej do udanych ;) Wielkie lenistwo na żwirowni, opalanie (jestem cała czerwona haha ;p), gadanie, cisza, spokój - tego było trzeba ;d W końcu czuć latoo!! <3 W drodze powrotnej wstąpiłyśmy na działkę zrobić zdjęcia ;p A dziś z samego rana wyjazd z wujkiem do białej po prezent imieninowy (spodoba się w 300 %) : ) Droga powrotna jak nam pawie zabrakło paliwa i jeszcze stacja była zamknięta przez awarie prądu była niezłą wycieczką ;p 
Przed chwilą obejrzałam świetny film oparty na faktach i godny polecenia - Nietykalni :D Właściwie to nabijcie mi parę punktów KLIKAJĄC TU! Po zjedzeniu pyszniutkich naleśników zabieram się za prezentacje z matmy ;/ 
Ostatnio z dziewczynami gadałyśmy gdzie chcemy pójść po gimie i co chcemy robić dalej.. To dało mi wiele do myślenia o mojej przyszłości.. Każdy wie co chce robić oprócz mnie ;/ Dobrze że jeszcze został mi ten rok ;) 
Myśląc o przyszłości znów powracam do przeszłości.. Wspominam wszystko myśląc czy powtórzy się to co było? czy usłyszę to samo co tamtego dnia który pamiętam co do sekundy? Może.. Raczej nie.. Sama już nie wiem.. Dlatego ta nutka ;)

Pozdrowionka ;D
Monika ;)


Tęsknie Młody ;** Wracaj szybko i przywieź coś dobrego ! <3



 










 Wczorajsze zdjęcia ! ;)




sobota, 25 maja 2013

Wycieczka ;d

Hejeczka! ;d

Dziś cały dzień w piżamce pod kołderką odsypiałam poranne wycieczkowe wstawanie ;p Ale było wartoo ;d wycieczka pomimo pewnych nieprzyjemności wynagrodzonych w późniejszym czasie została przeze mnie uznana za najlepszą <3 
1. cieplutki dzień w Krakowie podczas którego zwiedzaliśmy ciekawe miejsca, a w wolnym czasie wysłałyśmy obiecane pocztówki i jako 3 dziewczyny żyjące chwilą poznałyśmy 3 fajnych chłopaków (nie pamiętam imion ;p) w dodatku przez cały czas mieliśmy przystojnego pilota Kamila z którym się świetnie gadało :D no i bardzo miły kierowca, który 1. dnia zrobił nam herbatkę haha :P ładny ośrodek tylko okazało się że były tylko pokoje 5-osobowe więc była z nami jeszcze Oliwcia która dzisiaj obchodzi urodzinki, więc spełnienia marzeń i wszystkiego wszystkiego najlepszego Kochana ;* przeważnie spędzałyśmy czas na ping-pongu, piłkarzykach, a ostatniego dnia na bilardzie najpierw z jednym a potem drugim Patrykiem których pokonałam nie koniecznie przez znikome umiejętności ;p tam też poznałyśmy Iraska i Krzyśka :D 
2.dzień był pełen niespodzianek czasem nie do końca miłych ;p najpierw długa, ciężka piesza trasa Doliną Kościeliską z superowym przewodnikiem i szybkie zmiany pogody z deszczyku w ciepełko ;/ wtedy nadałyśmy z Anią tytuły panów pogodynów (kiedy wysyłamy CV do polsatu? ;>) hahaha ;p I tajemnicza moja rozmowa z Oliwką i miłe słowa zaufania ;) bardzo bolały wszystkich nogi ;( później wyciągiem krzesełkowym wjeżdżaliśmy na Gubałówkę gdzie po drodze złapał nas grad i byliśmy strasznie przemoknięci  ;p tego samego dnia zwiedzaliśmy też Zakopane gdzie na Krupówkach mieliśmy czas wolny ;) po powrocie do ośrodka grałyśmy w kosza z Anią z jakimiś dziewczynami i chłopcami młodszymi od nas i nie mogłyśmy się później od nich uwolnić haha ;p wgl wtedy nam odwalało i latałyśmy wszędzie jak nienormalne ;p przyszedł czas na Top Model z którego jak się później dowiedziałam (bo nie oglądałam do końca przez inne sprawy) odpadła Justynka :( Oczywiście wieczorne gadanie i pisanie esków w łóżeczku musiało być spełnione ;d
3. dnia musiałyśmy wstać o 7:30 ;/ Mieliśmy zwiedzać zamek w Niedzicy ale pokrzyżowały się plany więc tam tylko zjadłyśmy gofry ;D Wchodziliśmy (kto chciał ;p) na Trzy Korony gdzie po drodze było ciężko nawet chciałyśmy się już poddać ale dotrwałyśmy do końca ;) Schodząc i ślizgając się po drodze graliśmy w słowa co przyspieszało tempa i pozwalało oderwać się od myślenia o ponownym bólu nóg ;p Następnie zwiedziliśmy zamek który był we wcześniejszych planach i pojechaliśmy do Aqua Parku gdzie wiele osób nie pływało w tym wszystkie dziewczyny z naszej klasy i Kuba haha ;p przez ten czas zdążyliśmy się zaręczyć(pierścionek i obrączka z serwetki i gumy do żucia hueheu ;p), wziąć ślub, zdradzić, rozwieźć i wiele innych rzeczy haha ;p po powrocie działy się dla mnie smutne rzeczy a w następstwie miłe (te przyjście do pokoju, szukanie, a na koniec ostatnia rozmowa ;**) Dzięki całej tej sytuacji zobaczyłam kto jest moim przyjacielem i na kogo mogę liczyć (po niektórych bym się nawet nie spodziewała O.o) dziękuję <3 ale wiem też kto jest przeciwieństwem tego wszystkiego i tego też było bardzo warto się dowiedzieć xdd najważniejsze że bardzo pozytywnie się skończyło ;d
4. i ostatniego dnia zwiedzaliśmy Kopalnię w Wieliczce i mieliśmy przewodnika który sypał takimi sucharami że hoho haha ;p a tak ogólnie to cały dzień spędzony w autobusie gdzie słuchaliśmy muzyki, spaliśmy, oglądaliśmy beznadziejne filmy i na koniec graliśmy w karty ;d 
No i skończyła się wycieczka :((( trzeba powrócić do rzeczywistości, do domu, szkoły, ostatnich sprawdzianów ;( ale wspomnienia i zdjęcia pozostają : Najważniejsze! ;D
Monika ;)        

   

Zdjęcia z 1. dnia ;) 











poniedziałek, 20 maja 2013

Niecodzienna codzienność ;p

Hejo!

Trzeba w końcu coś napisać ;p Ostatnio wszystko idzie fajniee ;d Wycieczka do białej do kina na piękny film "Cristiada", a później do rywala (i tamte przygody :P) i na koniec McDonald's okazała się świetnym oderwaniem od codzienności ;) Sobotni grill i późniejszy wypad na miasto z Anią, Jadzią, Stołeczkiem, Kingami i Martyną byłby idealny gdyby nie komary i lotki fruwające na dach lub za ogrodzenie :p w końcu odebrałam i już raz byłam w mojej ślicznej miętowej sukieneczce : ) jestem z siebie dumna że gdy biegałyśmy na wf wcale nie byłam ostatnia ;) i jeszcze dzisiejsze moje dobre oceny ;) FAJOWO! ;D
Jutro jedziemy na wycieczke ;) od nas tylko 12 osób :/ ale i tak zapowiada się jak najbardziej pozytywnie :D pokój z samymi wariatami ;d w autobusie też powinno być ok ;) oczywiście wieczór w środę zaplanowany na oglądaniu Top Model ;d liczymy na Justynkę i Zuzę <33 ciekawa jestem czy naprawde wyślemy pocztówkę Kingom i wzajemnie haha ;p Przede mną jeszcze pakowanie ;/ A juto wstanie o 4:30 MASAKRA! 
Może jutro coś napiszemy z dziewczynkami ;p 
Bajo :*
Monika  ;)



Hahaha ;p Starocie z 2012 ;d ale miałam długie włosy O.o

poniedziałek, 13 maja 2013

Kapitalnie haha ;D

Siemson :D

Pogodny dzisiejszy dzień mimo strasznej pogody? Możliwe ;) Pogoda beznadziejna, straszne komary , ziimno ;/ ale humorek dopisuje ;d międzyszkolne biegi przeistoczyły się w świetny czas w parku :) nogi mnie bolą ale opłacało się haha ;p Gdzie my dziś nie byłyśmy ? haha :D ten zjarany chłopak i jego ,,zalotne": siemaaa ;d hahaha no nie moge ;p albo uciekanie do domu Oliwi przed johami ;) jeszcze te wszystkie skryte uśmieszki i przystojniaczek ;d a poza tym trzymam Cię za słowo że następnym razem mnie odprowadzisz bo nie zamierzam sama wracać haha ;) Pamiętaj! :P w dodatku kupiona nowa biała bluzka i śliczniutkie spodenki :D i jeszcze wycieczka zbliża się wielkimi krokami <AaaAAAAaaA!!!!> a w tym tygodniu wycieczka do białej do kina :D no żyć nie umierać :d no i jeszcze bym zapomniała że w niedziele rocznica komunii Krzysia i będę miała nową miętową sukienkę *_* jednym słowem: KAPITALNIE! :p
kończę bo chema :(
Monika ;)    







środa, 8 maja 2013

Kilka słów - tyle przemyśleń..

Hej ;)
Automatyczna zmiana humoru po kilku wypowiedzianych słowach. Dały one też początek zastanawianiu się nad wartościami życia. Na czym według mnie polega przyjaźń? Na to pytanie szukam odpowiedzi od tamtej pory. Coraz więcej rzeczy przychodzi mi do głowy. Myślę, że polega ona na m.in. tym, aby się wspierać i nie myślę tu jedynie o problemach, ale również o np. pasjach drugiej osoby. Pochwalmy ją od razu poczuje się lepiej.! Tylko jest jeden warunek - to musi być szczere. Jeśli oczekujemy czegoś w zamian to powinniśmy też dawać coś od siebie. Doceniajmy to co ta druga osoba robi dla nas. Dajmy odczuć że to widzimy i nie jest to nam obojętne.
Czasem zostawiając tą drugą osobę i odchodząc z kim innym może po prostu mamy dość tego że nas nie zauważa i nie próbuje nas zrozumieć ani nie stara się nas zatrzymać przy sobie. Tak jakbyśmy dla niej nic nie znaczyli. Pomimo wypowiadanych słów przez nią że wiele znaczymy dla niej zaczynamy w to wątpić. A to pierwszy z kroków zmierzający ku końcowi. Wtedy powinniśmy przeanalizować sytuacje w których możliwe że ta osoba się na nas zawiodła lub po prostu było jej przez nas smutno. A wtedy wystarczy szczera rozmowa tylko znów najważniejszą rolę gra wzajemne spróbowanie się zrozumieć i postawić w miejscu tamtej osoby. Tylko trzeba podkreślić że powinniśmy być ze sobą szczerzy i powiedzieć wszystko.
Kończę te dzisiejsze smęty no ale niestety :( Jedyna dobra wiadomość na dziś że bardzo podobały się zdjęcia zrobione przeze mnie na ocenę z techniki ;) Może kiedyś je tu wstawię ;d
Naraska ;*
Monika ;)  


,,Nie ma zapasu sił, chęci, zaczynamy się różnić.Przestajemy na tych samych falach nadawać.Wydaje się nam, że wiemy co się święci, a to sprawia, że ręce zaczynają nam opadać."
,,Chciałbyś nie wiedzieć, a najlepiej zniknąć, mam klucz dla ciebie, chodź naprawimy wszystko."
,,To całe zamieszanie to test, jak mamy tu przeżyć to przeżyjmy wspólnie."





Nie powiem Ci, że nie mogę bez Ciebie żyć bo mogę. Ale nie chcę!




piątek, 3 maja 2013

Spontanicznie ;d

Hej ;)
Wczoraj znów widziałyśmy się z naszym kolegą, który po następnych 2 spotkaniach będzie naszym na pewno best friendedem forever hahaha ;pp jestem tego pewna ;p wspólne spędzanie czasu, śmianie sie nie wiadomo z czego, dzielenie się mentosami i wołanie gęsi (gę, gę) - to są najpopularniejsze objawy przyjaźni nieprawdaż? ;> hahha ;p nie no już o tym kończę bo i tak tylko Gruuuba (<3) wie o co mi chodzi hihi ^^ 
Jestem z siebie, z Ani i Neski dziś zadowolona ponieważ iż gdyż wyszły nam śliczne zdjęcia, które ja robiłam a te dwie mi modelkowały hehe ;p kiedyś na pewno kilka wstawie ;) A były naprawe trudne warunki ;p Deszcz straszny padał i wiater czasem powiał ;p Utrzymuje się nadal ta pogoda :/ 
Otworzyłyśmy okno i poczułyśmy piękny zapach deszczu. Jak on wiele przypomina - wakacje, wspomnienia te najmilsze jak i te wcale nie przyjemne. I jeszcze nasza szczera rozmowa, która te wspomnienia jeszcze bardziej odnowiła. Nie rozumiem do tej pory pewnych spraw. Nie wiem czy kiedykolwiek uda mi się je pojąć. Ale po chwili, po następnym zaczerpnięciu tego świeżego powietrza nasłuchujemy odgłosów natury, które są przeważnie tak niedostrzegalne. Rechot żab, jakieś malutkie pisklątko - to wszystko co jest najważniejsze w tej chwili. Z kolejnym podmuchem wiatru przychodzi jednak moment, w którym myślimy nad naszą przyszłością. Jak to będzie gdy będziemy dorosłe, jaki będzie nasz mąż lub czy ktokolwiek nas pokocha? Przeszłość ma wielki wpływ na nasze nastawienie w późniejszym życiu, ale trzeba też pamiętać, że nie wolno nam żyć tylko tym co było. Czasu niestety nie zawrócimy, ale możemy postarać się żyć ta, aby nie mówić kiedyś że mogliśmy zrobić coś innego, aby nie żałować.
No i tak oto wszystkie czasy które są w języku polskim dziś omówiliśmy ;d Kolega byłby z nas dumny haha ;p 
Do zoba ;*
Monika ;)





Obiecane zdjęcia! :D